12 lipca ruszył program „Mój elektryk”, w ramach którego można otrzymać dotacje w wysokości 18 750 zł, a w przypadku rodzin wielodzietnych nawet 27 tys. zł na zakup samochodu elektrycznego.
Zainteresowane zakupem elektryka osoby fizyczne mogą już przygotowywać wnioski o dofinansowanie i składać je w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wnioski w wersji elektronicznej można składać przez Generator Wniosków o Dofinansowanie. Twórcy programu mają nadzieję, że wpłynie on na upowszechnienie aut zeroemisyjnych i obniżenie poziomu zanieczyszczenia powietrza. Budżet nowego programu, wspierającego elektromobilność, „Mój elektryk” wynosi pół miliarda złotych. Mają być one rozdysponowane do 30 czerwca 2026 r.
Program „Mój elektryk” można uznać za nową odsłonę programu „Zielony samochód”, z tą różnicą, że w nowej wersji zwiększono limit ceny samochodu, na który przyznawana jest dotacja. Teraz wynosi 225 tys. zł (przy Karcie Dużej Rodziny limitu nie ma). Dzięki temu wybór modeli jest pięciokrotnie większy niż dotychczas i nie sprowadza się de facto do około dziesięciu modeli miejskich. Zniknął także obowiązkowy minimalny roczny przebieg. W „Zielonym ładzie” wynosił on 10 tys. kilometrów.
Dotacje sięgają 18 750 zł, a dla rodzin z trójką lub większą liczbą dzieci kwota dofinansowania to nawet 27 tys. zł. Wspomniane dofinansowanie dla osób fizycznych jest przyznawane na zasadzie refundacji części wydanych środków na zakup auta elektrycznego. By je otrzymać, wystarczy przedstawić fakturę zakupu i złożyć wniosek online.
Dopłaty będą niebawem dotyczyć także przedsiębiorców, samorządów i innych instytucji. W lipcu rozpoczął się nabór banków, które mają zająć się dystrybucją dopłat do leasingu. Kiedy proces ten zostanie sfinalizowany, przedsiębiorcy będą mogli wnioskować o dofinansowanie więcej niż jednego pojazdu. Także w tym przypadku warunki wyglądają bardzo korzystnie. Na konto dopłat do umów leasingu elektryków firmowych ma trafić 400 mln zł. Zakup pojazdów dostawczych kategorii N1 może być refundowany kwotą nawet 70 tys. zł z warunkiem rocznego przebiegu powyżej 20 tys. km.
Program „Mój elektryk” to zielone światło dla elektromobilności. Cieszy też znaczne ograniczenie formalności w samym procesie składania wniosków. Wszystko to wraz z rosnącą ekoświadomością Polaków daje dużo nadziei, że niedługo na naszych drogach zacznie pojawiać się coraz więcej samochodów zeroemisyjnych.
